#matematyka…

#matematyka #programowanie
Jest gdzieś dokumentacja do matematyki?
Do każdego języka programowania jest dokumentacja. Spisane co można, czego nie można, jak wszystko działa. Jak coś chcesz zrobić i nie jesteś pewny jak coś zrobić, to zaglądasz do dokumentacji i masz pewność. Bez tego ciężko zabrać się za cokolwiek poważniejszego. To jest normalne w programowaniu. Powinno być normą w naukach ścisłych.
Jedyne co jest do matematyki, to książki/podręczniki i zasady przekazywane ustnie. Są to luźne, niepełne zasady. Często sprzeczne (jaka jest notacja pochodnych? luźne zapiski Leibniza, Lagrange’a, Newtona i Eulera są ze sobą sprzeczne; nie wspominając o interpretacji znaku dzielenia, znak „:”, „/” i „ułamek” – różnie zapisywane i różnie interpretowana kolejność działań).
To tak jakby do jakiegoś języka programowania dostępne były tylko kody źródłowe, jakieś gównotutoriale w internecie i kawałki sprzecznych, opisowych książek (bo nie byłoby dokumentacji, więc książki nie byłby takie spójne jak są teraz). Głównym sposobem na naukę składni programowania i podstaw byłyby gównokursy prowadzone przez półhumanistów w szkołach. Nauka samemu byłaby dużo cięższa przez brak dobrych materiałów. Wyobrażacie sobie możliwy stan umiejętności programistów? Byłaby jakaś masakra.